Iwona Cichosz wyznała, że chodzi na terapię. Gwiazda, która zasłynęła udziałem w "Tańcu z Gwiazdami" i rolą Maryny Ruszczyc w "Leśniczówce" wyprowadziła się do Norwegii. Tam mieszka z mężem i synkiem Antosiem. Rodzice chłopca nie słyszą, choroba nie dotknęła jednak maluszka, ale jak mówiła Cichosz, nie ma to dla nich najmniejszego znaczenia. Teraz, Miss Świata Głuchych 2016 udzieliła wywiadu w "Rewii", gdzie opowiedziała o swoich problemach. Okazuje się, że chodzi na terapię:
NIE PRZEGAP: Wojewódzki zapytał Kraśkę o przyjaźń z Durczokiem. Wyszło bardzo niezręcznie, takiej odpowiedzi się nie spodziewaliście
- Chodzę na terapię, bo mam dużo spraw do przepracowania, wiele problemów, które powstały w moim życiu. Uświadomiłam sobie, że potrzebuje pomocy. Mimo, że jej terapeutka jest z Polski, spotkania nie są kolorowe. Chodzi o komunikację. Cichosz rozumie psycholożkę patrząc na jej ruch warg. Mimo to, sytuacja nie należy do komfortowych i najłatwiejszych:
ZOBACZ: Aleksandra Justa komentuje rozstanie Zamachowskich. Wspiera byłego męża?
- Psychologów posługujących się językiem migowym po prostu nie ma. Mam nadzieję, że w przyszłości głusi będą mieć lepszą opiekę psychologiczną, bo najzwyczajniej w świecie również bardzo jej potrzebują! - zaapelowała.