"Taniec z Gwiazdami": Maciej Zakościelny zdobędzie Kryształową Kulę?
Już tylko kilka dni dzieli nas od finału piętnastej edycji "Tańca z Gwiazdami". W rywalizacji pozostały trzy pary - Julia Żugaj z Wojciechem Kuciną, Vanessa Aleksander z Michałem Bartkiewiczem oraz Maciej Zakościelny z Sarą Janicką. Przystojnemu aktorowi od początki wiele osób wróży zwycięstwo.
Chwalą go nie tylko widzowie, ale również jurorzy. Może liczy też na ogromne wsparcie fanów. To właśnie on i Julia Żugaj otrzymują najwięcej głosów.
Na pierwszym miejscu u widzów praktycznie zawsze jest Julka Żugaj (24 l.), na drugim - Maciej Zakościelny (44 l.). Oni w stacji są typowani do finału - zdradziło przed półfinałem nasze źródło.
Maciej Zakościelny razem ze swoją taneczną partnerką w pięknym stylu przeszli do finału. Nie przeszkodziło im nawet drobne potknięcie podczas rumby. Nawet Iwona Pavlović stwierdziła, że "największym komplementem w tańcu jest to, jak ktoś ci powie, że nie interesowały mnie twoje błędy".
Zobacz również: Wydało się, kto wygra "Taniec z Gwiazdami"?! To może zaskoczyć jurorów. Przecieki przed finałem
"Taniec z Gwiazdami": Iwona Pavlović o Macieju Zakościelnym
Widzowie zwracają uwagę na bardzo wysoki poziom umiejętności tanecznych finałowej trójki. Wiele osób twierdzi, że pod względem technicznym najlepiej radzi sobie Vanessa Aleksander. Tę opinię potwierdzają opinie jurorów, którzy w półfinale dali aktorce najwyższe noty. Co ciekawe, sama gwiazda nie wierzy, że wygra. Głosy widzów mają rozdzielić się między Julię Żugaj a Macieja Zakościelnego.
Krótko przed finałem głośno jest o wypowiedzi Iwony Pavlović. Jurorka podczas jednego z występów Zakościelnego stwierdziła, że ten nie umie tańczyć, bo nie może umieć, tańcząc od miesiąca czy półtora. Dodała przy tym, że mimo to wychodzi na parkiet i tworzy z Sarą przepiękny spektakl.
Jej słowa nie zostały dobrze odebrane przez fanów programu. W rozmowie z Pomponikiem postanowiła się wytłumaczyć. "Czarna Mamba" stwierdziła, że jej słowa nie zostały do końca dobrze zrozumiane. Nawiązała do tancerzy zawodowych, którzy trenują całe życie, by osiągnąć poziom mistrzowski.
Uważam, że gwiazdy, które występują w tym programie, nie do końca potrafią tańczyć. Wszystkie! Przy nim to powiedziałam właśnie, żeby udowodnić, że nie umiejąc tańczyć, można tańczyć - tłumaczyła jurorka.
Do jej słów odniósł się sam zainteresowany. Aktor podszedł do całej sytuacji z dużym poczuciem humoru i zrozumieniem.
Iwona Pavlović powiedziała kiedyś, że nie umiem tańczyć, ale miała na myśli to, że nie jestem tancerzem, a dzisiaj chciałem trochę oczko puścić, żeby nawiązać do tamtej wypowiedzi. Oczywiście nie mam żalu, bo to jest dla mnie zrozumiałe. Nie przejmuję się krytyką, rozumiem, dlaczego to powiedziała, bo nie można nauczyć się tańczyć tak jak tancerze w ciągu kilku tygodni, ale cieszę się, że poczucie rytmu, melodii... że to wychodzi coraz lepiej - powiedział w Pudelku.
Zobacz również: "Taniec z gwiazdami". Potężna zadyma po występie Zakościelnego! W telewizji to przemilczeli!
"Taniec z Gwiazdami": Półfinał programu!