Iwona Węgrowska w 2015 roku urodziła córeczkę. Liliana miałaby dziś siostrę lub braciszka, jednak gwiazda straciła wyczekiwane maleństwo. Wokalistka dowiedziała studio "Dzień Dobry TVN", a Filip Chajzer i Małgorzata Ochme od razu nawiązali do tragedii sprzed kilku miesięcy.
WIĘCEJ: Zrozpaczona Iwona Węgrowska przekazała wiadomość o tragedii w jej domu. Nie żyje malutka Maja
Celebrytka najwyraźniej spodziewała się tego pytania. Niezbita z tropu odpowiedziała z poważną miną, że sprawy potoczyły się w ten sposób ze względu na ówczesne problemy zdrowotne:
- Podjęłam leczenie hormonalne i mam nadzieję, ze teraz będzie już wszystko dobrze. Podniosłam się. Było to bardzo bolesne przeżycie. Żadnej kobiecie tego nie życzę. Zwłaszcza jak już się cieszysz, bije serduszko i nagle go po prostu nie ma - wyjawiła wokalistka w Dzień Dobry TVN.
To nie pierwszy raz, gdy Iwonie Węgrowskiej przydarzyła się taka tragedia. Celebrytka wyznała w ubiegłym roku, że poroniła już trzy razy...
- Nie życzę tego żadnej kobiecie. Największemu wrogowi. Stracić ciążę w tak zaawansowanym momencie. Jest to bardzo przykre. Nie chcę po raz czwarty przechodzić poronienia. Te pierwsze dwa były na wczesnym etapie. Organizm sam się oczyszczał – zdradziła w rozmowie z Jastrząb Post.