W rozmowie z serwisem onet.pl Węgrowska przyznała, że wśród rodaków jest dużo zakłamania. Uważa ona, że Polacy nie mówią tego, co tak na prawdę myślą. Kryją się ze swoimi emocjami i opiniami, nie wyjawiają prawdy nawet w prywatnych sprawach z najbliższymi. Co innego w Stanach! Tam wszyscy są otwarci, a do tego pełni życzliwości: „Tam jest coś takiego, że jak pojawiałam się na ulicy i byłam jakoś fajnie ubrana, to ludzie stawali i mówili, że wyglądam "cute". To jest niesamowite. W Polsce tego nie ma” wyznała zadowolona ze swoich doznań z USA.
Czytaj: Węgrowska przed snem ogląda pornosy!
Jednak pomimo tak wszechobecnego zdaniem Iwony Wegrowskiej zakłamania jakie jest w Polsce chętnie tu wraca i kocha nasz kraj: "Ciągle liczę na to, że dotrę do Polaków i że uwierzą we mnie, docenią” wyznała. Celebrytka liczy tez, że w ociepleniu wizerunku w Polsce pomoże jej mąż. Wiadomo, mieć przy boku takiego męża jak Iwona to skarb!