Iza Zeiske jest jedną z najbardziej lubianych uczestniczek programu "Gogglebox". Jej profil w mediach społecznościowych śledzi ponad 153 tysiące fanów! Wszyscy przyzwyczajeni są do występującego z nią w programie syna, Joachima. Iza ma jednak dwóch synów, a wychowała sześciu! Niewielu wie, że przez 18 lat razem z mężem tworzyli rodziny zastępcze.
- To wynikało z potrzeby serca. Zawsze o tym marzyłam, ale do tej sytuacji musiał dorosnąć jeszcze mój mąż. Kiedy tak się stało, przeszliśmy odpowiednie szkolenia i stworzyliśmy dom najpierw dla jednego chłopca, a potem w sumie mieliśmy czterech przybranych synów. Jedni przychodzili, drudzy szli w świat - wyznała Iza Zeiske w rozmowie z Party.
Nie umyka uwadze fakt, że gwiazda Gogglebox przygarniała pod swój dach wyłącznie chłopców.
- Dlaczego chłopców? Ja miałam swoich dwóch synów i uważałam, że chłopcy w wieku dorastania lepiej się dogadają z chłopakami niż z dziewczynami. Jeden drugiemu coś wytłumaczy, przywali, nauczy. Dziewczyna mogłaby być za delikatna i czuć się zagubiona w grupie chłopaków. Prowadziliśmy dom zastępczy około 18 lat, a kiedy chłopcy dorośli, stwierdziłam, że już wiek i siły nie te aby angażować się i wychowywać dzieci - tłumaczyła Iza Zeiske.
Iza Zeiske z Googlebox pokazała męża! Nie zobaczycie go na ekranie
Iza Zaiske wyznała, że do programu Gogglebox trafiła przez drobne oszustwo. Podszywając się pod swojego męża wysłała zgłoszenie do programu Ewy Drzyzgi "Rozmowy w toku".
- Spodobaliśmy się jako rodzina po tym, jak wystąpiliśmy z naszymi psami u Ewy Drzyzgi w „Rozmowach w toku”. A znaleźliśmy się w nim przez mój wariacki charakter. Zgłosiłam męża do programu, choć w Internecie poszukiwali mężczyzny, a dokładniej, pytanie brzmiało następująco: Jeśli jesteś facetem i masz psy to daj znać. Napisałam za męża: „posiadam żonę i pięć kochających psów”. To był impuls, bo nie wiem czemu trochę skłamałam i gdy kliknęłam, to zdałam sobie sprawę, że wrobiłam mojego męża. Zrobiliśmy małe show w programie i już po niecałym miesiącu zadzwoniła do nas pani z propozycją castingu w Warszawie - wspomina Izabela Zeiske.
NIE PRZEGAP: Zdrada dużo młodszej i pięknej żony nie ujdzie jej płazem, tragiczny finał. Karol Strasburger przerywa milczenie
Przyznaje, że nie wiedziała, w jakim programie będzie brała udział. Produkcja zdradziła jej tylko, że ma on mieć rozrywkowy charakter.
- Zapowiedziałam, że jaja mogę robić w telewizji, tyko nie będę się rozbierać, bo ludzi straszyć nie będę. Na szczęście nie trzeba było się rozbierać – mówiła z rozbawieniem Iza Zeiske.
Ostatecznie na casting pojechała z synem Joachimem, a nie z mężem, który, jak twierdzi Iza, jest bardziej stonowany i raczej cedzi słowa. Nigdy nie pojawił się w programie "Gogglebox". Zobaczcie jego zdjęcia niżej!