Gdy Izabela Janachowska chce zjeść obiad, nie musi lecieć do warzywniaka po kartofle i kawałek mięsa na kotlety. Ona może ubrać się modnie i zadzwonić do szofera z prośbą, by zawiózł ją do restauracji. Tak było w tym tygodniu, gdy spotkaliśmy ją w centrum stolicy. Iza, ubrana cała na szaro, dzierżyła w dłoniach srebrną torebkę Chanel z nowej kolekcji za 30 tys. zł. Dziarskim krokiem pędziła do mercedesa-maybacha - nowy model warty jest aż milion złotych. Tam już czekał na nią kierowca, który na jej widok oczywiście wyszedł z auta i od razu otworzył jej drzwi. Iza Janachowska mogła poczuć się jak prawdziwa księżniczka. Zajęła oczywiście miejsce z tyłu.
NIE PRZEGAP: Najpierw Doda, teraz obce kobiety. Emil Stępień obraża je Instagramie. Nie uwierzycie, co im napisał
Co ciekawe, auto za milion złotych, to jedno z tych „gorszych” zestawu, jakim dysponuje mąż celebrytki. Latem prowadząca show „Taniec z gwiazdami” i biznesmen balowali do później nocy razem z Edytą Górniak (49 l.). Wtedy kierowca przyjechał po nich rolls roycem za 2 mln zł.
ZOBACZ TUTAJ: Edyta Górniak w nocy baluje z milionerem od świeczek. Na widok jej stroju padniecie! Mamy zdjęcia. Widać wszystko
Zobaczcie w naszej galerii, jak Izabela Janachowska wozi się po mieście: