W wywiadzie z "Nowym Dziennikiem" Iza Miko (28 l.) rozbieraniu się na potrzeby filmu dodała niemal mistyczną otoczkę.
"Zdjęcia rozbierane są zawsze wyzwaniem, ale chyba nie większym niż każda filmowa rola. Bo czy gorzej jest obnażyć się fizycznie, czy psychicznie? Ten zawód wymaga obu tych rzeczy. Uważam, że ciało jest piękną rzeźbą, sztuką" - wyjaśniła Miko czytelnikom.
Czy gorzej jest przyznać wprost, dlaczego się zdecydowało rozebrać do filmu, czy próbować nadać temu wyjątkowego wymiaru? Widzom koniec końców zostaną w pamięci przecież tylko ponętne kształy aktorki.