Dariusz K. przeżywa dramat za kratkami. Iza przestała go odwiedzać. To koniec ich małżeństwa?

2015-02-21 3:00

Tego nikt się nie spodziewał. W związku Dariusza K. (39 l.) i Izy Adamczyk (29 l.) pojawił się pierwszy kryzys. Jak dowiedział się "Super Express", Iza bardzo źle znosi rozłąkę, przestała odwiedzać ukochanego w areszcie. Na szczęście może liczyć na przyjaciela ze starych czasów.

"Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" - takie powiedzenie przychodzi na myśl, kiedy ogląda się jej zdjęcia w Internecie. Wiadomo, jej ukochany nie ma dostępu do komputera, więc nie może wzdychać, z tęsknotą oglądając jej profil. Nie może też podziwiać jej uradowanej twarzy u boku przyjaciela, który stara się jej umilić ten trudny okres. Aby było jeszcze zabawniej, nazwała swego nowego druha, tak jak nazywał się główny małoletni bohater "Akademii Pana Kleksa"...

"Adaś Niezgódka, przyjaciel. Bez strachu wita mnie świt. Witam go na luzaku" - napisała pod zdjęciem ze swoim przyjacielem. Czyżby więc w jej związku z osadzonym, byłym mężem Edyty Górniak, nastąpił jakiś kryzys?

Zobacz: Agnieszka Chylińska nagrała piosenkę z zespołem Lemon! Posłuchaj

- Iza przestała go odwiedzać. Coś złego musiało się wydarzyć. Darek praktycznie został teraz sam... - mówią nam znajomi pary. I faktycznie coś jest na rzeczy, bo w warszawskim areszcie śledczym, gdzie siedzi Dariusz K., nie chcą na temat jego widzeń z Izą rozmawiać, "z szacunku do osób przebywających w placówce" - tłumaczą funkcjonariusze.

Dariusz K. od lipca 2014 r. czeka za kratkami na swój proces. Grozi mu nawet 12 lat więzienia za to, że zabił na pasach kobietę, prowadząc pod wpływem narkotyków.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki