Iza zaprezentowała tam swoją nową fryzurę, którą w starym kraju określa się mianem gniazda na głowie. Długie włosy, pokarbowane niczym frytki, z lekka przypominały skrzyżowanie stylu afro z odrobiną barokowego polotu. Wszystko upięte dość wysoko, tak, iż skutecznie deformowało to kształt głowy znanej wręcz z idealnych proporcji aktorki.
Niedawno za pomocą portalu Miko szukała faceta "z jajami". Bardzo precyzyjnie określiła, jakie powinien mieć cechy. Jednak trudno przypuszczać, aby to była dobra forma zwrócenia na siebie uwagi odpowiedniego samca.
No cóż, za oceanem mogą panować przecież inne zwyczaje.