- Jestem fanką kobiecego piękna, a sposób, w jaki pokazywane są kobiety w "Playboyu" jest prawdziwą klasą. Sama nie miałam jeszcze takiej sesji. Gdybym miała, wiedzielibyście o tym - mówiła do naszej kamery podczas poniedziałkowej gali "Playboya".
Przeczytaj koniecznie: Izabela Janachowska zrzuciła ciuszki za 50 tys. złotych
To o tyle dziwne, że tego samego wieczora przyznała "Super Expressowi", iż rozbieraną sesję ma już za sobą i wkrótce będzie można ją obejrzeć w piśmie dla panów.
- Odrobinka wstydu i zażenowania by była, ale wiem OD KOLEŻANEK, że na takich sesjach panuje sympatyczna atmosfera - powiedziała z kolei portalowi SE.pl.
To od koleżanek czy z własnego doświadczenia?