Najlepszym dowodem na to, że cudowny głos może wydobywać się ze smukłego, zadbanego ciała, jest Izabela Kopeć (40 l.), uznana mezzosopranistka. To ta drobna pani wyśpiewała ostatnio hymn dla Jana Pawła II z okazji jego beatyfikacji. Aż się wierzyć nie chce, że słodki, ale mocny głos, jaki można usłyszeć w pieśni "Człowiek, który przyjechał z daleka", należy do tej delikatej, szczuplutkiej kobiety.
Izabela Kopeć zniewala sylwetką
2011-05-09
4:00
Okazuje się, że najprawdziwsza diwa operowa wcale nie musi być wielka jak fortepian koncertowy.