Aktorka przewartościowała swoje dotychczasowe życie i doszła do wniosku, że właśnie dorosła.
- Przyznaję, że w końcu dorosłam. Bolesny proces, przeszłam go dość wcześnie, a potem się okazało, że nie dokończyłam, więc wróciłam do lekcji z dorastania jako 30 - latka. Ale podobno 40 jest nową 30, także chyba nie ma się co martwić? - zastanawia się Zwierzyńska, podczas internetowych wywodów.