- Wiele razy ktoś mi proponował niby spotkanie biznesowe, które tak naprawdę okazywało się randką. Stawiałam wtedy sprawę jasno - albo rozmawiamy o interesach, albo kończymy spotkanie. Wraz z upływem lat uodporniłam się na takie sytuacje, jednak kiedyś bardzo je przeżywałam - wyznała aktorka.
Patrz też: Iza Miko promuje ekoświece