W rozmowie z magazynem "Pani" Scorupco przyznała, że sytuacja ta doprowadziła ją do małego kryzysu.
- Skończyłam 40 lat. Powiem szczerze, że pewnie nie zwróciłabym na ten fakt uwagi, gdyby nie moi znajomi, którzy wcześniej zaczęli mi o tym przypominać. Mówili, że nadchodzi nowy etap i dużo się zmieni. Chyba dlatego przeszłam mały kryzys. Teraz mogę się do tego przyznać, bo już się z nim uporałam.
Przeczytaj koniecznie: Izabella Scorupco: Moja córka nie chce mówić po polsku
Naszym zdaniem pani Izabella absolutnie nie ma się czym przejmować. Pomimo upływających lat wciąż wygląda rewelacyjnie.