Izunia Motyl: Seks za pieniądze mnie nie interesuje!

Izabela Motyl w Londynie ukończyła studia ekonomiczne, ale nigdy nie pracowała w zawodzie. Jako nastolatka zaczęła reklamować bieliznę i pończochy znanych marek na całym świecie. Ma na swoim koncie niezliczoną ilość sesji dla luksusowych magazynów, a jej zdjęcia zdobiły czeskie i słowackie rozkładówki „Playboya”. 

Motyl jest piękną kobietą z głową do interesów.

- Niebezpieczna kombinacja - śmieje się modelka. - Mężczyźni często boją się takich silnych i niezależnych finansowo kobiet jak ja, bo myślą, że to zabiorą ich męskość. W większości przypadków chcą mieć u swego boku piękną dziewczynę, ale taką, którą mogą sterować - zauważa.

Na szczęście mężczyzna, z którym od pięciu lat dzieli życie rozumie jej pracę i ambicje.

- Jestem w bardzo szczęśliwym związku. Razem z moim ukochanym doskonale uzupełniamy się w każdej dziedzinie życia. Podstawą naszej relacji jest też przyjaźń i zaufanie - podkreśla Izunia w rozmowie z „Super Expressem”. Iza. - U nas wszystko jest tak jak trzeba, miłość, seks i patrzenie na świat w tym samym kierunku - dodaje, uchylając rąbka tajemnicy, jacy mężczyźni ją kręcą.

- Lubię niegrzecznych mężczyzn, ale takich, dla których ich kobieta jest najważniejsza. Facet powinien mieć szacunek i budzić respekt. Może bić się z innymi na mieście, ale swoją kobietę ma traktować jak księżniczkę. Ma być gladiatorem, a nie lalusiem, który spędza więcej czasu w łazience niż ja - uśmiecha się Izunia, która zauważa, że żyjemy w świecie, gdzie trudno o prawdziwego mężczyznę, bo panowie mają coraz więcej pierwiastków żeńskich.

Celebrytka wręcz nie może opędzić się od adoratorów w sieci. Bywa, że jest zasypywana niemoralnymi propozycjami, ale seks za pieniądze ani kariera za seks w jej przypadku nie wchodzi w grę.

- Jak każda ładna dziewczyna budzę pożądanie u mężczyzn, a co za tym idzie za pośrednictwem mediów społecznościowych dostaję mnóstwo propozycji związanych z seksem. Panowie przysyłają też swoje nagie zdjęcia i filmiki. Ignoruję to wszystko, bo mam już swojego mężczyznę, z którym jest mi dobrze. Na flity nie mam ani czasu ani ochoty. Płatna miłość mnie nie interesowała i nie interesuje. Zarabiam w modelingu na bardzo dobre życie, więc nie oglądam się za sponsorami. Co prawda również pokazując ciało, ale zdjęcia robią mi profesjonaliści i wszystko jest utrzymane w granicach dobrego smaku. Nie widzę w tym nic złego, ale wyznaczyłam sobie granice, których nigdy nie przekroczę. Nigdy nie byłam w Dubaju - zaznacza gwiazda. - Faceci piszą do mnie takie rzeczy, których wstydziliby się powiedzieć mi prosto w twarz. Anonimowość w sieci dodaje im odwagi, choć to nie koniecznie jest męskie. Może jestem trochę starej daty, ale wolę ludzi poznawać osobiście - mówi nam Izunia, która nie wyobraża sobie seksu bez miłości. - Seks to coś intymnego między parą. Scala ze sobą kobietę i mężczyznę, więc powinien być następstwem miłości - dodaje.

Piękna modelka ma też ambitne plany. Za chwilę rusza ze szkołą dla modelek, w której będzie dzieliła się swoim doświadczeniem i dobrymi radami. 

- Zamierzam otworzyć szkołę trenowania modelek, jak być bezpieczną w branży modelingowej. Zajęcia będą online w języku polskim i angielskim. Będę dzielić się swoim doświadczeniem i pomagać jak unikać kłopotliwych sytuacji i nie dać się wykorzystać - opowiada Izunia Motyl.