Figura nie od dziś pokazuje swoje nagie ciało. Któż nie pamięta jej krągłości z "Kingsajzu" czy też niezapomnianej roli nimfomanki we włoskim horrorze "Pralka"...
Ostatnio aktorka odważyła się nawet zaprezentować w całości w piśmie dla panów, czym udowodniła, że metryka nie jest dla niej przeszkodą.
Kasia, jak oznajmiła w magazynie "Sukces", nie ma zamiaru składać broni i tak jak długo będzie grała, tak długo będziemy mieli szansę podziwiać ją bez fatałaszków. Miejmy nadzieję, że równie długo będzie to atrakcyjne.