Jacek Borkowski w grudniu przeszedł operację, która musiała zostać przeprowadzona już, natychmiast. Wszystko przez zły stan biodra aktora, który przez dłuższy czas ignorował sygnały świadczące o problemie.
65-latek przyznał, że ból "zabijał" tabletkami i odkładał kłopoty zdrowotne na później. W końcu jednak bolące biodro upomniało się o niego i konieczna była hospitalizacja.
Jak teraz czuje się Borkowski?
Zobacz także: Jacek Borkowski przeszedł operację. Zaapelował do wiernych fanów
Jacek Borkowski miał operację
10 grudnia Jacek Borkowski pokazał na swoim facebookowym profilu zdjęcia ze szpitala i zwrócił się do swoich fanów.
Drodzy Państwo, zazwyczaj pozdrawiam Państwa z planu albo z koncertu, a dzisiaj chciałem ukłonić się Wam ze szpitala, z którego już wychodzę. Fantastyczny szpital, świetny personel medyczny, no i rewelacyjny "operator", pan prof. Artur Stolarczyk. No cóż, krótko mówiąc, miałem pierwszą operację w życiu. Nie muszę mówić, z jakim stresem to się łączyło. Ale jest po wszystkim, jest bardzo dobrze. I, krótko mówiąc, mam nowe biodro. Nie sądziłem, że coś takiego mnie w życiu spotka - mówił aktor.
Wyznał, że do operacji doszło w szpitalu w Ostrowi Mazowieckiej.
Zobacz także: Żona Borkowskiego zafundowała aktorowi nie lada atrakcje. Wszystko pokazali w sieci
Borkowski miesiąc po zabiegu
Operacja już za Borkowskim, teraz czas na powrót do pełnej sprawności. Póki co aktor podpiera się kulami podczas chodzenia i jest bardzo dobrej myśli. W rozmowie z Faktem wyznał, jak doszło do tego, że musiał być operowany i to dość niespodziewanie.
Okazuje się, że aktor od dawna czuł się źle, ale ból maskował środkami przeciwbólowymi. W końcu jednak poszedł do specjalisty, a diagnoza zmusiła go do działania.
Zobacz także: Jacek Borkowski wziął trzy śluby w kościele, choć sam nie jest wierzący? Mocne słowa aktora!
Moje objawy pokrywały się z tym, co pewnie większość Polaków ma i myśli sobie, że to rwa kulszowa, albo korzonki. Boli nas, ale to ignorujemy, bierzemy środki przeciwbólowe. Też tak robiłem, łykałem i przechodziło. Dopiero gdy już nie zadziałało, poszedłem i zrobiłem prześwietlenie stawu biodrowego. Trwało to 20 sekund, ale w końcu pokazało, co naprawdę mi jest. Lekarz potem za głowę się złapał i dziwił, że ja jeszcze chodzę. Okazało się, że wszystko między kością udową a panewką w miednicy było wytarte. Zabieg musiał być natychmiastowy. Warto sobie uświadomić, że jeśli mamy ból promieniujący od łydki, to wcale nie musi to być rwa, ale ubytek w stawie biodrowym. Im szybciej zareagujemy, tym większa szansa na powodzenie. A mamy dobrych ortopedów w kraju, więc nie ma się czego bać - opowiadał Borkowski.
Zobacz także: Jacek Borkowski zdradza: "Zielone warzywa popsuły mi urodę". Znajomi bali się o jego zdrowie
Jacek Borkowski wraca do pracy
Nieco ponad miesiąc po operacji Jacek Borkowski wraca do działań zawodowych. Na swoim profilu na Facebooku zaprosił wszystkich na Muzyczny Dzień Babci i Dziadka. Wystąpi 22 stycznia w Bielszowicach, a będzie mu towarzyszyć Ewa Kuklińska.
Zobacz także: Jacek Borkowski w szokującym wyznaniu o młodej żonie! "Ona mnie ubiera, ja ją rozbieram..."
Zobacz więcej zdjęć. Jacek Borkowski wziął trzeci ślub kościelny