Gwiazdor "Klanu" Jacek Borkowski wyznał nam, że od żony dostał niedawno trekkingowy rower. - W zdrowym ciele zdrowy duch - ta maksyma nieustannie towarzyszy mojej ukochanej. A taki jednoślad pozwala na jazdę zarówno po utwardzonych drogach, jak i bardziej wyboistych trasach. To również doskonały rower na dłuższe wyprawy poza miasto, które uwielbiamy z Jolą. Tego typu eskapady pozwalają też utrzymać odpowiednią formę i kondycję, a przede wszystkim właściwą wagę. Już nie muszę się odchudzać! - zapewnia Jacek Borkowski w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz także: Partnerka Antka Królikowskiego promienieje w ciąży. Pamiętacie, jak wcześniej wyglądała?
Jacek Borkowski chciał zgubić dodatkowe kilogramy. To nie skończyło się dobrze
To znaczy, że Borkowski wcześniej próbował walczyć z nadwagą... Tego czasu nie wspomina za dobrze, choć udało mu się wygrać z bardzo niezdrowym nałogiem. - W ubiegłym roku rzuciłem papierosy. Zbyt restrykcyjnie podszedłem wtedy do diety i przez pewien czas żywiłem się jedynie zielonymi warzywami, co niezbyt korzystnie wpływało na moją urodę - zdradził.
Borkowski przeszedł na dietę, ale nie wyglądał zdrowo
Jacek Borkowski dodał, że inni bali się o jego zdrowie. - Kiedy oglądam swoje zdjęcia sprzed pół roku, widzę na przykład mocno podkrążone oczy - nie wyglądałem wówczas najlepiej i wiele osób pytało mnie, czy na coś choruję i co mi dolega. To dało mi do myślenia, postanowiłem więc zmienić jadłospis i od razu poczułem się lepiej. Ale to Jola zmobilizowała mnie do tego, żebym zaczął normalnie jeść, zamiast głodować i pościć. Przy okazji zrobiłem też profilaktyczne badania, bo wolę chuchać na zimne, niż później gorzko żałować swojej bezczynności - wyznał aktor w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz także: Joanna Opozda już tak nie wygląda. Królikowski poinformował o drugim dziecku, ona pokazała się w nowej fryzurze
Zobacz więcej zdjęć. Jacek Borkowski ma żonę, która dobrze o niego dba