- Wczoraj opowiedziałem o pani z estrady, a dzisiaj pani jest. To jest siła słowa - cieszył się w sobotę Jacek Cygan, autor tekstów wielu hitów. I to wszystko dzięki "Super Expressowi", który odnalazł panią Marcelę.
Okazuje się, że w 1984 r. Cygan zamieszkał u niej podczas festiwalu. W PRL nie było zbyt wielu hoteli i gwiazdy kwaterowano w prywatnych mieszkaniach. W podziękowaniu za piękne teksty kobieta upiekła dla pana Jacka szarlotkę.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail
- Przyniosła mi pani szczęście, jak wtedy u pani mieszkałem, dostałem pierwszą indywidualną nagrodę za tekst piosenki "Jaka róża, taki cierń", a Edyta Geppert dostała Grand Prix za tę piosenkę - wspomina Cygan.
- Jak ja się wtedy cieszyłam, że pan wtedy dostał nagrodę - uśmiechała się pani Marcela. To dlatego upiekła ciasto.
- Poczułem się wtedy cudownie, to była ogromna niespodzianka. Ktoś zadał sobie trud, by upiec dla mnie szarlotkę - wspominał pan Jacek w rozmowie z SuperExpress.tv.
Czytaj: OPOLE 2014 Piersi: Dziękujemy czytelnikom Super Expressu!