Jacek Kurski ostatnimi czasy ma wiele powodów do radości. Telewizja, którą zarządza bije rekordy oglądalności, więc na każdym kroku zbiera gratulacje i niewątpliwie jest człowiekiem sukcesu. Największe szczęście daje mu jednak rodzina. Wczoraj wieczorem wyznał, że obecną żonę zawdzięcza właśnie pracy w TVP. Państwo Kurscy poznali się bowiem na Woronicza. Dotąd bardzo często pani Joanna towarzyszyła mężowi podczas oficjalnych wyjść. Tym razem jednak została w domu, gdyż termin porodu zbliża się wielkimi krokami.
- Nie ma tutaj mojej ukochanej żony, którą telewizja mi dała... Telewizja mi dała wielką miłość. Jest jeszcze jeden powód dla którego nie może tutaj być. Pozwólcie państwo, że pozdrowię z tego miejsca moje dziewczyny - wyznał Jacek Kurski w czasie oficjalnego przemówienia.