Aktor już nas przyzwyczaił, że nie lubi owijać w bawełnę. W 2005 roku udowodnił, że nie chce udawać kogoś kim nie jest i w jednej z gazet dokonał głośnego comin-out'u wyznając, że jest gejem. To wstrząsnęło show-biznesem, ale w perspektywie lat nie nie przyniosło mu realnych strat. Nadal jest rozchwytywanym i lubianym aktorem. Teraz znowu zebrał się na odwagę i opowiedział o swoich problemach i uzależnieniach. Jednemu z magazynów udzielił bardzo szczerego wywiadu.
"W tak bezpośredni sposób Poniedziałek opowiada: - o swoich związkach, w tym - tym najdłuższym, 16-letnim, z wybitnym reżyserem Krzysztofem Warlikowskim- o odwyku i o tym, jak od ponad roku jest trzeźwy- o tym, że z jednej strony lubi wielu partnerów na seks, a z drugiej - chciałby się ustatkować",
Tak reklamuje rozmowę z Jackiem magazyn "Replika".
ZOBACZ: Tak mieszka Andrzej Piaseczny. RÓŻOWY dom to miejsce, które uwielbia!
Okazuje się też, że od roku aktor jest na terapii uzależnień. Zmusił go do tego nałóg alkoholowo-narkotykowy. Od roku żyje w trzeźwości, jednak z pomocą specjalistów próbuje rozwiązać również inne swoje problemy.
Poniedziałek nie ukrywa, że stworzenie zdrowej relacji z drugim mężczyzną jest dla niego wyzwaniem.
- To był piękny, intymny i namiętny związek. (…) wspaniały chłopak, miał połowę moich lat. Poznałem go w 2015 r. – miałem 50, a on 25 i już sama ta różnica stanowiła potencjalny obszar konfliktów. To naturalne, że on potrzebował nowych doświadczeń, „wyszaleć się” – a ja byłem tak potwornie zakochany, że z trudem przyjmowałem choćby rozmowy na temat innych mężczyzn. Dopadały mnie lęki, frustracje – i oczywiście to mogło go tłamsić. W końcu uwolnił się, rozstanie nastąpiło z jego inicjatywy. To był jego pierwszy dłuższy związek, trwał dwa lata. Dziś mam świadomość, że mogłem tego rozstania uniknąć, gdybym umiał zapanować nad swoim lękiem, który zresztą teraz „przerabiam” na terapii. Bo terapia uzależnień nie jest tylko o tym, że mam problem z piciem czy ćpaniem, dotyczy wszystkich aspektów życia – opowiada w wywiadzie.
Jak widać aktor nie ma nic do ukrycia. Otwarcie mówi o najciemniejszych zakamarkach swojego życia. Tudno ocenić, czy przyniesie mu to korzyści, czy sprowadzi na niego falę hejtu. Jedno jest pewne, Poniedziałek robi to na co ma ochotę i nie ogląda się na innych.