Małgorzata i Jacek Roznekowie rozwiedli się w 2013 r. Wszystko odbyło się w zgodzie i do dziś utrzymują dobre kontakty ze względu na swoich synów – Stanisława (16 l.) i Tadeusza (12 l.). – Relacje mamy takie jak zawsze. Normalne. Mamy synów i to jest stała w naszym życiu. Bardzo się lubimy, szanujemy i jest świetnie – mówił aktor.
Gdy w 2019 r. doznał udaru, Małgosia miała zaoferować mu wsparcie – także finansowe. I nigdy nie mówili o sobie źle. Aż do teraz
Goszcząc ostatnio w programie „Miasto kobiet”, Jacek Rozenek opowiedział o swoim udarze i powrocie do zdrowia. Zauważył, że po owym zdarzeniu był bardzo samotny. Ale doskonale zna już to uczucie. Z jego usta padły gorzkie słowa.
– Dało mi to do myślenia, co to jest samotność w życiu. Zdałem sobie sprawę, że będąc w relacjach, w związkach z kobietami, przez większość czasu byłem sam, naprawdę, nawet w tych najszczęśliwszych momentach – stwierdził.
Ma za sobą dwa małżeństwa. To z Małgosią trwało 10 lat.
– Sam w takim znaczeniu, że życie przeżywamy sami. Tak jak się rodzimy sami, tak odchodzimy sami. Bez niczego. To taka metafora. Wszystko, co bym powiedział, jest już napisane i powiedziane. Ale dotarło to do mnie z ostrością – wyjaśnił.