Jacek Rozenek wciąż dochodzi do siebie po udarze mózgu, który przeszedł w 2019 roku. Niedawno usłyszeliśmy dramatyczne wyznanie jego syna Adriana. Przypomnijmy, że chodzi o dziecko Rozenka z pierwszego małżeństwa z Katarzyną Litwiniak. Syn aktora zdradził, że lekarze komunikowali mu, że jego ojciec nie przeżyje nocy. Sam Jacek Rozenek wyznał w DDTVN: - Lekarze myśleli, że jestem schodzący z tego świata i tak przygotowywali rodzinę. Powiedzieli mi, że nie będę chodził w ogóle, że nie będę uprawiał sportu. Straszne rzeczy mi mówili. Rozenek ma jeszcze dwóch synów z Małgorzatą Rozenek-Majdan: Stanisława i Tadeusza. Jak donosi "Twoje Imperium", była żona odpuściła mu alimenty. Wie, że Jacek Rozenek jest w dramatycznej sytuacji finansowej. Rehabilitacja pochłonęła cały jego majątek. Aktor za wszelką cenę chciał wrócić do formy, ale pandemia utrudniła mu to zadanie:
- Dostawałem białej gorączki, bo nie było gdzie ćwiczyć. A ja chciałem ćwiczyć, żeby wrócić do zdrowia. Dokonywałem cudów, żeby namówić terapeutów, by zajęli się mną (...)
Ile kosztuje miesięczna rehabilitacja? Jacek Rozenek odpowiedział tygodnikowi: - Około piętnastu-dwudziestu tysięcy. Gdy ją zacząłem, w ogóle nie zarabiałem, wręcz zadłużyłem się.