Pod koniec maja gwiazdor „Barw szczęścia” przeszedł udar. Sytuacja była dramatyczna. – W skali od 1 do 10 było –1. Lekarze nie dawali mi szans, byłem w stanie agonalnym – opowiedział ostatnio gwiazdor. Aktor miał problemy z mową oraz z poruszaniem się. Na szczęście dzięki ciężkiej pracy skutki udaru są coraz mniej widoczne.
– Za moim dzisiejszym stanem stoi 6 godzin rehabilitacji dziennie. Jeszcze jeden turnus mnie czeka i myślę, że dojdę do zdrowia. Do pełnej sprawności daję sobie jeszcze cztery tygodnie. Nie ma czasu na czekanie – dodał. Faktycznie, jak udało nam się dowiedzieć, w ciągu miesiąca aktor wejdzie na plan serialu TVP.
Rehabilitacja to jednak nie wszystko. W całym procesie ważne jest, by mieć oparcie w bliskich. Rozenek rozstał się niedawno Roksaną Gąską (25 l.), więc najważniejszymi osobami są teraz dla niego synowie z małżeństwa z Małgorzatą Rozenek-Majdan (40 l.). Ostatnio panowie spędzili kilka godzin razem. Chłopców przywiózł ich dziadek, tata Małgosi, a następnie we trzech udali się nad Jeziorko Czerniakowskie i łowili ryby. Było tak jak dawniej – radośnie i beztrosko.