Kiedy zobaczyliśmy niepozorną sylwetkę mężczyzny ubranego na czarno, trudno było nam uwierzyć, że to Jacek Stachursky! Dodatkowo czarna czapka i okulary z ciemnymi oprawkami uniemożliwiały rozpoznanie piosenkarza.
- Zdarza mi się nie jeść przez 7, czasami 14 dni. Na razie próbuję dowiedzieć się, na ile mogę sobie pozwolić. Najwspanialsze jest pokonywanie barier", jeszcze kilka lat temu opowiadał tygodnikowi "Na żywo". Czy dieta zaczęła działać dopiero teraz?
Zbudował szklaną piramidę
Jacek Stachursky deklarował, że jest specjalistą od kumulowania pozytywnej energii. Piosenkarz już kilka lat temu pokusił się o zbudowanie sobie szklanej piramidy.
- To są subtelne energie, które wypełniają całą naszą przestrzeń życiową. Mam ją w ogrodzie, stoi. Działa bardzo pozytywnie. Trzeba doświadczyć, próbować i poszukiwać. Wybierać to, co jest najodpowiedniejsze dla każdego z nas - mówił Stachursky o swojej nowej pasji.
Zobacz: Jacek Stachursky apeluje: Badajcie piersi
Kiedy w mediach pojawiła się informacja, że Stachursky żywi się energią z piramid, muzyk zdementował plotki. Powiedział, że interesuje się ezoteryką, ale żywienie energii z piramid było wyssane z palca.
Dlaczego Stachursky tak bardzo schudł? Może jednak wrócił do diety "piramidowej"?
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail