Maanam zakończył działalnośc po 30 latach wspólnego grania. Jak się okazuje, Marek Jackowski pożegnał się z zespołem już rok temu po wypadku, któremu uległ w Krakowie. Został zastąpiony innym gitarzystą, który nadal gra z Maanamem. Ale nie o to muzyk ma pretensje do swojej byłej żony, Kory.
- Należałoby pożegnać się z fanami w przyzwoitszy sposób, niż przez wydanie oświadczenia w internecie. W końcu byli z nami nieprzerwanie przez trzydzieści lat i za to należy się im wielki szacunek oraz podziękowania - powiedział "Twojemu Imperium" Jackowski.
Trudno się z nim nie zgodzić. Choć dla fanów pewnym pocieszeniem będzie fakt, że Kora zamierza kontynuować karierę muzyczną, a na koncertach śpiewać utowry Maanamu.