Temat jest głośny i bardzo medialny. Za sprawą organizacji PETA i kontrowersyjnych akcji chociażby Joanny Krupy (31 l.) o problemie futer mówi się na całym świecie. Ekologowie i osoby kochające zwierzęta walczą ze wszystkich sił przeciw osobom, które mają to w nosie i dla popisywania się strojem zakładają na siebie futra. "Fakt" pociągnął za język Jacykowa:
- Będę nosił prawdziwe futra! Nie mam nic przeciwko futrom. Nie rozumiem tego całego zamieszania. Od zamierzchłych czasów ludzie noszą prawdziwe futra i nie ma w tym złego ani nadzwyczajnego - stwierdził mało błyskotliwie Jacyków, który nie zauważył najwyraźniej, że od zamierzchłych czasów świat trochę poszedł do przodu.
Przeczytaj koniecznie: Krupa znów zaszokuje w obronie zwierząt?
Postawę Jacykowa skrytykowało już wiele osób, ale stylista nie zamierza się tym przejmować. Zapewne znów wychodzi z założenia, że tak naprawdę chodzi tylko o to, aby się o nim mówiło, a los innych - w tym wypadku biednych, bezbronnych zwierząt - jest mu już zupełnie obojętny.
Mamy nadzieję, że kiedyś pan stylista zmądrzeje. Na to nigdy nie jest za późno.