Jadwiga Barańska wreszcie została pochowana. Długo na to czekano. Na urnie widniało inne nazwisko! Są zdjęcia

2024-11-26 10:24

Jadwiga Barańska zmarła 24 października, zaledwie 3 dni po swoich 89. urodzinach. Gwiazda odeszła w USA, a konkretnie w Los Angeles, gdzie przez wiele lat mieszkała. Jej pogrzeb podzielono na kilka etapów - najpierw była msza w amerykańskim kościele, później msza w Polsce, wreszcie złożenie urny do grobu w USA - niemal miesiąc po śmierci. Z kolei za rok odbędzie się polski pochówek aktorki. Póki co do sieci trafiły zdjęcia z trzeciej ceremonii pogrzebowej Jadwigi Barańskiej. Na urnie widniało jednak inne nazwisko!

Jadwiga Barańska przed śmiercią długo chorowała i odmawiała leczenia. Jej mąż Jerzy Antczak błagał ją o to, aby się nie poddawała. Dzień przed 89. urodzinami żony wystosował dramatyczny apel:

Kochana Jadziu, 21 października wchodzisz w 90. rok życia. Jesteś dla Mikołaja i mnie darem Boga. W tym szczególnym dniu prosimy go, aby przywrócił ci zdrowie. Bo niczego więcej nam w życiu nie potrzeba. Błagamy, bierz lekarstwa i nie odmawiaj wizyt w szpitalu, uważając to za bezcelowe!

Niestety facebookowe wpisy reżysera, który z Jadwigą Barańską spędził aż 68 lat, nie pozostawiały wątpliwości, że z aktorką jest bardzo źle. Gwiazda odeszła 24 października, a 13 listopada obyła się pierwsza część jej pogrzebu - msza w USA.

Zobacz także: To oni zmarli w 2024 r.! Zającówna odeszła tuż przed Wszystkimi Świętymi. Ale w ciągu ostatnich miesięcy straciliśmy mnóstwo innych gwiazd

Pogrzeb Jadwigi Barańskiej - dwie mszy, dwa pochówki?

Podczas amerykańskiej mszy Barańską pożegnali mąż i syn, a piękne przemówienie wygłosiła też polska gwiazda, która lata temu wyemigrowała do Hollywood - Kasia Śmiechowicz. Byli też polski ksiądz Mirosław Frankowski z parafii Matki Boskiej Częstochowskiej i konsul generalna w Los Angeles Paulina Kapuścińska znająca Barańską co najmniej od dwóch dekad.

Tydzień później odbyła się kolejna msza za zmarłą aktorkę, ale tym razem w Warszawie, w Kościele Środowisk Twórczych przy Placu Teatralnym. Wiadomość o uroczystości przekazał ks. Andrzej Luter, który przyjaźni się z wieloma polskimi artystami.

Podaję za Wojciechem Majcherkiem i potwierdzam: 20 listopada - w środę - o godz. 13 w Kościele Środowisk Twórczych na pl. Teatralnym w Warszawie odbędzie się msza święta pożegnalna w intencji zmarłej 24 października Jadwigi Barańskiej (...) W Warszawie będziemy się łączyć z Panem Jerzym Antczakiem i wszystkimi bliskimi śp. Jadwigi Barańskiej.

Wiadomo, że w rocznicę 90. urodzin Jadwigi Barańskiej - 21 października 2025 r. - ma odbyć się jej polski pogrzeb.

Zobacz także: To ona żegnała Jadwigę Barańską w kościele. Kiedyś była wielką polską gwiazdą, nagle zniknęła. Tak teraz wygląda

Urna z prochami Jadwigi Barańskiej spoczęła w amerykańskiej ziemi

Obecnie urna z prochami aktorki jest pochowana na amerykańskim cmentarzu. Do ziemi złożono ją 20 listopada, ale dopiero teraz w sieci pojawiły się zdjęcia z tego podniosłego wydarzenia, a obecni na ceremonii zdradzili szczegóły.

20 listopada 2024 roku o godz 15:30 czasu kalifornijskiego na cmentarzu Forest Lawn w Los Angeles odbył się pogrzeb katolicki prochów Jadwigi Barańskiej-Antczak, któremu przewodniczył ks. Mirosław Frankowski z polskiej parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Los Angeles. Ksiądz Frankowski niezmiernie wymownie i wzruszająco poprowadził tę ceremonię - napisała Kasia Śmiechowicz.

I dodała:

Mistrz Jerzy Antczak i jego syn Mikołaj pogrążeni są w ogromnym bólu, bowiem małżeństwo przetrwało razem 68 lat, tworząc niezwykły duet zawodowo-rodzinny. Na uroczystości pogrzebowe przybyła konsul generalna Paulina Kapuścińska oraz grono bliskich przyjaciół artystki.

Zobacz także: Wyjątkowe warszawskie pożegnanie Jadwigi Barańskiej. Ksiądz ujawnił szczegóły

Na urnie widniało inne nazwisko

Podczas mszy 13 listopada w kościele wystawiono trumnę, jednak ostatecznie Jadwiga Barańska została skremowana. Kasia Śmiechowicz, która uczestniczyła w uroczystościach 20 listopada, pokazała pełne smutku fotografie.

Na jednej z nich widać Jerzego Antczaka, który dotykał niewielkiej urny. Wyryto na niej daty urodzin i śmierci jego zmarłej żony i nazwisko: Jadwiga Antczak. Gwiazdę pochowano pod nazwiskiem męża, choć w świecie filmu zrobiła karierę jako Barańska.

Wcześniej, w czasie amerykańskiego nabożeństwa, aktorka była żegnana jako Jadwiga Barańska-Antczak.

Zobacz także: Msza żałobna za Jadwigę Barańską. Syn i mąż potwierdzili, że będzie drugi pogrzeb! Odczytano specjalny list

Po pogrzebie Jerzy Antczak napisał na swoim profilu na Facebooku:

Kochani przyjaciele z Los Angeles dziękujemy za waszą obecność i kwiaty. Do końca naszych dni będziemy nosili w sercu czułe chwile, które towarzyszyły Jadzi w jej ostatniej drodze do wieczności.

Zobacz więcej zdjęć. Jadwiga Barańska została pożegnana podczas uroczystej mszy. Piękne słowa wygłosiła Kasia Śmiechowicz

Pogrzeb Jadwigi Barańskiej. Na mszy pojawiła się polska gwiazda sprzed lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają