Gosia Andrzejewicz przysięgała kiedyś, że straci dziewictwo dopiero po ślubie. Plany wzięły jednak w łeb. Póki co, piosenkarka nie ma jeszcze męża, ale za to może pochwalić się dorodnym bobasem. Szczęście bycia świeżo upieczoną mamą, okupione zostało zbędnymi kilogramami, które pojawiły się po ciąży. Gosia jednak wzięła się za siebie!
- Musiałam zacząć bardzo ostro ćwiczyć - mówi w rozmowie z naszą telewizją Gosia. - Wynajęłam prywatnego trenera. Mam kolegę, który jest trenerem personalnym, także dietetykiem - chwali się piosenkarka. To właśnie dzięki trenerowi Gosia wygląda jak sprzed ciąży. Zagonił ją do ciężkiej pracy i efekty widać jak na dłoni. Same tańce i aerobik nie pomógł. Jak Gosia schudła? - Ja po prostu podnoszę ciężary! I tym sposobem udało mi się wrócić do formy - zdradza Andrzejewicz.