Jak Marcin Daniec przestał wierzyć w Świetego Mikołaja

2011-12-24 3:00

Marcin Daniec (54 l.) wie, jak okropnym przeżyciem związanym ze świętami jest odkrycie, że Święty Mikołaj nie istnieje. - Przeżyłem to dzięki młodszemu koledze. Do dziś to jedno z moich najgorszych wspomnień - mówi satyryk.

- Co roku mościłem poduszkę i wierzyłem, że to właśnie na niej Mikołaj kładzie prezenty, kiedy ja smacznie śpię. Powiedziałem o tym kolegom z podwórka i wtedy młodszy ode mnie o rok Janek słowami: "No, co ty, to stara podkłada" pozbawił mnie wszelkich złudzeń.

Zamarłem z przerażenia. Również dlatego, że nigdy na swoją mamę nie powiedziałem "stara", zawsze to była "mamusia" - opowiada nam aktor.

Janek stał się od tej pory najmniej lubianym przez satyryka kolegą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają