Krzysztof Krawczyk i jego żona Ewa pokazywali swój dom w programie TVP "Zaciesze gwiazd". Oprowadzili ekipę telewizyjną po swoim majątku. W jednym z wywiadów, Krawczyk opowiedział o swoim azylu:
- Mieszkamy na wsi, w Grotnikach koło Łodzi. Ale gdyby nie ówczesny właściciel domu, pewien muzyk, nic by z tego nie było. Wybudował dom dla syna, ale syn miał inne plany, więc postanowił działkę sprzedać. Mój przyjaciel zaproponował, żebyśmy ją obejrzeli. „Krzysiu, pojedźmy tam. Dom jest na skraju lasu, ma piękny kominek. Może się wam spodoba?”. Ociągałem się, bo byłem bez grosza. W końcu pojechaliśmy. I zauroczyliśmy się. Głównie kominkiem i brzozowym laskiem, na który dziś patrzę, wychodząc na taras przy naszej sypialni. Okazało się, że właściel domu bardzo lubił moje piosenki i bardzo się ucieszył, że chcę w Grotnikach zamieszkać. „Niech pan da, ile może”– stwierdził. „Resztę poproszę w ratach, w miarę przypływu gotówki”. Mogłem dać, na dzisiejsze pieniądze, piętnaście tysięcy. Za dom, który teraz wart jest milion. I kto powiedział, że Bóg nie stawia na naszej drodze aniołów? - czytamy w portalu weranda.pl
ZOBACZ: Dwa pierwsze małżeństwa Krzysztofa Krawczyka. Kim są żony, syn i adoptowane córki?
Zobaczcie naszą galerię. Sprawdźcie, jak mieszkał Krzysztof Krawczyk. Jego żona Ewa dbała o gniazdko. Małżeństwo było tam naprawdę szczęśliwe.