Jak naprawdę wyglądają metamorfozy w Top Model? Stylista fryzur ujawnia: Nie ma co zmieniać na siłę

Jak naprawdę wyglądają metamorfozy w Top Model? Marek Sierzputowski ujawnia

Metamorfozy w programie "Top Model" czasami dostarczają uczestnikom i widzom więcej emocji niż sam finał. Modelki i modele są przyzwyczajeni do swojego wyglądu i nie wszyscy chętnie oddają się w ręce stylistów. Zwłaszcza, że nie widzą, jakie zmiany wprowadzane są na ich głowach.

W nowym sezonie "Top Model" nie było inaczej. Polały się łzy, była panika, awantury i przekleństwa. Najagresywniej zareagowała Marta Szatańska, która nie była zadowolona z kilku pasemek grzywki. Morze łez wylała Sofia Konecka, która do programu zgłosiła się z bardzo charakterystyczną fryzurą rodem z lat 80. Specjaliści zaproponowali jej obcięcie włosów na krótko. Ale nie zrobili tego wbrew jej woli. Dziewczyna długo się nad tym zastawiała, ostatecznie zgadzając się na przemianę, z której była później bardzo zadowolona. Żadna inna modelka nie straciła swoich długich włosów, a żaden brunet nie stał się blondynem.

Za metamorfozy odpowiadał Marek Sierzputkowski z popularnego warszawskiego salonu Ruby Blue, który regularnie odwiedzają takie gwiazdy jak Edyta Górniak, Anna Lewandowska, Małgorzata Rozenek czy Magdalena Ogórek.

ZOBACZ WIĘCEJ: Wielkie zmiany w "Top Model". Widzowie zgodni: najlepsze metamorfozy od lat. Odpowiada za nie fryzjer Górniak i Lewandowskich

Jak wymyślane są metamorfozy w "Top Model"? Ujawniamy

Kto tworzy za pomysły na metamorfozy? I jak wygląda ich przebieg? O to zapytaliśmy odpowiedzialnego za nie Marka Sierzputowskiego. Okazuje się, że przmieny, które w telewizji wyglądają na przeprowadzane spontanicznie, w rzeczywistości są bardzo dobrze przemyślane.

- Przez 3-4 tygodnie zbieram inspiracje - mówi nam stylista fryzur. A gdy pytamy, czy jurorzy mają wpływ na fryzury, dodaje: - Przedstawiam moje pomysły, konsultując je z trenerami - najczęściej z Dawidem i produkcją "Top Model" - ujawnia "Super Expressowi" Marek Sierzputowski.

Artysta podkreśla, że w metamorfozach nie chodzi o to, żeby zmieniać uczestnika na siłę. Głównym zadaniem fryzjerów jest sprawić, by nowa fryzura modelki czy modela była uniwersalna i pozwalała na stworzenie z niej wielu różnych uczesań.

- Przede wszystkim włosy muszą pozwalać na elastyczność w pracy przy sesjach zdjęciowych. Czasami niektórzy uczestnicy mają świetną fryzurę i nie ma co zmieniać jej na siłę. Staram się zawsze podkręcić ich wizerunek tak, żeby wyglądali świetnie - mówi nam Sierzputowski. - Uważam, że jeśli oddajesz się w ręce specjalisty, powinieneś mu zaufać. Często można się miło zaskoczyć. Jeśli modelka płacze, doszukuje się tego, że coś nie wyjdzie. Jako stylista z 24-letnim doświadczeniem nie biorę tego do siebie. Staram się być zawsze skupiony na zadaniu - mówi nam Marek.

Jak zgodnie zauważają widzowie, w tym sezonie żaden z uczestników nie został skrzywdzony tak, jak działo się to w poprzednich latach. ZOBACZ: Uczestniczki "Top Model" wręcz nie da się poznać! Olga Król została skrzywdzona w programie

- Myślę, że te zmiany nie są aż tak drastyczne. W modelingu fryzury muszą być plastyczne, starałem się nie przerysować urody modeli, a raczej wydobyć piękno i walory ich urody. Fryzury nie powinny być dominujące, tylko podkreślające ich piękno - tłumaczy stylista z Ruby Blue.

Zobaczcie w naszej galerii, jak wyglądają uczestnicy "Top Model" po metamorfozach.