Joanna Liszowska lubi zaskakiwać swoimi metamorfozami. Aktorka pojawia się na imprezach branżowych w bardzo krótkich lub bardzo długich włosach. Jej naturalne włosy w tak krótkim czasie zdecydowanie nie odrosłyby tak szybko. Nic więc dziwnego, że wielu podejrzewało gwiazdę serialu "Przyjaciółki" o doczepianie włosów i używanie peruk.
Sekret włosów Liszowskiej, ujawnił... jej własny fryzjer. Kajetan Góra zamieścił w sieci zdjęcie, na którym Joanna Liszowska nosi wykonaną przez niego perukę.
NIE PRZEGAP: Katarzyna Cichopek wyleci z "Pytania na śniadanie"?! Ponoć wylądowała NA DYWANIKU! Szokujące szczegóły!
- Peruki wykonuję ręcznie, a do zrobienia posługujemy się włosami najlepszej jakości, czyli niefarbowane, odpowiednio dobrane i przygotowane z należytą starannością. Dokładnie takie same noszą światowe gwiazdy, a od paru lat – nasze rodzime gwiazdy. Mocną stroną moich peruk jest ich naturalność – pochwalił się dumny fryzjer.
Pytanie brzmi, czy Joanna Liszowska była równie zadowolona z tego, że Góra zdradził jej sekret. Dotarliśmy do zdjęć fotoreporterów, na których widać, jak wygląda Joanna Liszowska bez doczepianych włosów i peruki. Nie da się ukryć, że trudno ją rozpoznać, a ten widok zdecydowanie zaskoczy jej fanów. Zobaczcie gwiazdę serialu "Przyjaciółki" w naturalnym wydaniu na zdjęciach niżej. Różnica jest powalająca!