To debiut fabularny tego reżysera. "Jak żyć?" to komedia obyczajowa, oparta na schemacie baśni. Kiedy główny bohater staje na życiowym rozdrożu, ma do wyboru trzy drogi. Niestety, każda z nich prowadzi na manowce.
- Śmiejemy się - mówi reżyser - że jest to komedia nieromantyczna. Kiedy poznajemy dwoje młodych, zakochanych w sobie ludzi, wydaje się, że będzie to opowieść o księciu, który przyjedzie na białym koniu i uratuje księżniczkę z wieży. U nas jest odwrotnie. Tak naprawdę opowiadamy historię od tyłu. Pokazujemy jak jest dobrze i jak można to spieprzyć. Film ma jednak happy end. Na końcu dajemy nadzieję, że dwoje ludzi może się dogadać jeśli tylko chce.
Reżyser przyznał również, że tworząc głównego bohatera z jednej strony inspirował się "Zezowatym szczęściem" i "Forrestem Gumpem", z drugiej natomiast własną biografią. Głównego bohatera, Kubę (Krzysztof Ogłoza), zastajemy w areszcie, do którego trafił po zdemolowaniu porodówki. Za kratkami Kuba opowiada współwięźniowi (Andrzej Grabowski) historię swego związku z Ewą (Anna Cieślak). Od momentu, kiedy dowiedział się, że zostanie ojcem, postanowił zmienić swoje życie. W tym celu szuka rady, jak żyć, u trzech wujków, z których każdy stawia na inne wartości. Wujek Józek twierdzi, że w życiu liczą się konkrety – konto w banku i dobra materialne, wujek Tomek jest zdania, że mężczyzna musi być twardzielem i brać życie za mordę, a wuj Zbyszek, że najważniejszy jest luz. W role wujków wcielili się – Mieczysław Grąbka, Andrzej Franczyk i Krzysztof Globisz. W epizodach mogliśmy zobaczyć Magdę Walach, Sonię Bohosiewicz, Katarzynę Galicę, Katarzynę Maciąg.
"Jak żyć?" będzie można oglądać w kinach od 18 lipca.