Jak się okazało, barwa kobiety głosu wpływa na jej życie intymne. Dotarliśmy do badań zagranicznych naukowców z McMaster University w Kanadzie oraz Albright College w amerykańskim Reading. Obie uczelnie od wielu lat zajmują się tym tematem. Bo tak naprawdę wszystko zależy od barwy kobiecego głosu.
W grupie głosów atrakcyjnych są te wysokie i tzw. radiowe - miękkie, aksamitne, działające na wyobraźnię. Po drugiej stronie bieguna jest grupa kobiet mówiąca niskimi tonami lub zniekształconymi - np. chrypka lub tzw. skrzeczenie. Takie panie, mimo iż mogą prowadzić bujne życie erotyczne, mają kłopoty z utrzymaniem partnera. Ten bowiem podświadomie odbiera sygnał, że jest coś nie tak.
- Głos jest jedną z najważniejszych cech kobiecego seksapilu. Na świecie istnieje wiele przypuszczeń na temat związku temperamentu kobiety i jej głosu. Hormony u kobiet, czyli estrogen, ale też testosteron, są odpowiedzialne za tembr, czyli barwę głosu. Ale również za sferę seksualną. Oczywiście podwyższony poziom hormonu wpływa na apetyt seksualny, libido, co przekłada się na większe pożądanie, częstotliwość stosunków, temperament - tłumaczy nam znany seksuolog dr Stanisław Dulko (55 l.).
Spójrzcie, do jakich wniosków doszliśmy...
Głosy wysokie:
Małgorzata Kożuchowska (42 l.), Aleksandra Szwed (23 l.) i Dorota Gardias (32 l.). Mają dużo estrogenu, więc lubią seks i eksperymentowanie. Są podatne na zdradę - mają dużą skłonność do romansowania.
Głosy ujmujące:
Marta Żmuda Trzebiatowska (29 l.), Natasza Urbańska (36 l.) Prowadzą bujne życie erotyczne. Statystycznie mają więcej partnerów seksualnych od kobiet z innymi głosami. Potrafią rozkochiwać w mig. Wcześnie tracą dziewictwo. Głos idzie w parze z atrakcyjną, seksowną figurą. Takie głosy mają też Edyta Herbuś (32 l.) i Magdalena Różczka (35 l.).
Głosy piskliwe:
Katarzyna Cichopek (31 l.), Joanna Jabłczyńska (28 l.) Ten typ głosu odbierany jest najczęściej przez facetów niechętnie. Może on świadczyć o zarozumiałości lub o braku lotności. Dlatego też takie panie mają kłopoty w stałych związkach. Często zmieniają partnerów. Mogą odstraszać temperamentem seksualnym...Takim głosem dysponuje również Doda (29 l.).
Głosy lekko ochrypłe:
Edyta Olszówka (42 l.), Małgorzata Rozenek (35 l.) Takie kobiety mają zwiększony poziom testosteronu. Panie mają kłopoty w związkach, ciężko utrzymać przy nich partnera. Są zbyt władcze w łóżku. Dodatkowo taki głos źle świadczy o kobiecie - sugeruje kłopoty zdrowotne lub nałogi, np. palenie. W tej grupie celebrytek jest też m.in. Joanna Liszowska (35 l.).
Głosy niskie:
Agnieszka Szulim (35 l.), Magdalena Cielecka (41 l.) Mimo że bywają atrakcyjne i mają duży temperament seksualny, to mają kłopoty z utrzymaniem faceta. Barwa ich głosu podświadomie zniechęca panów. Takim głosem dysponują też m.in. Katarzyna Glinka (36 l.) oraz Anna Dereszowska (32 l.).