Dorota Gardias zaraziła się koronawirusem od swojej córeczki Hani. Pogodynka, podłączona do tlenu, walczyła o życie w szpitalu. Gdy stan Gardias był tak poważny, na jej profilu na Instagramie wciąż przybywały jej nowe zdjęcia. To była niezła afera wśród fanów. Po powrocie ze szpitala musiała przebywać na kwarantannie w domu. Apelowała do fanów o pomoc w szybkim powrocie do zdrowia. Chciała znać domowe przepisy na wzmocnienie formy po osłabieniu.
Jakie leki brała Gardias w walce z KORONAWIRUSEM? To przyjmowała w domu
Gardias odpowiedziała na pytania fanów na Instagramie. Prezenterka napisała, że w domu wspomagała się m.in. paracetamolem, witaminą C i D. Przyznała, że straciła węch i smak w czwartej dobie po wystąpieniu pierwszych objawów. Odczuwanie zmysłów wróciło po tygodniu. Jej córka Hania miała tylko podwyższoną temperaturę przez 3 doby. Szybko wyzdrowiała. Pogodynka ma wrócić do pracy pod koniec przyszłego tygodnia.