To było istne trzęsienie ziemi. Najpierw Monika Olejnik, diwa naszego dziennikarstwa, pokazała swoje boskie ciało, plażując nad Morzem Śródziemnym. Chwilę potem na nadbałtyckich piaskach zaprezentowała się wielka aktorka Grażyna Szapołowska. Ich piękno wręcz oślepiało. Ci, którzy obu gwiazd nie znają, nie mogli uwierzyć, że obie są już babciami. Wszak takich ciał mogą pozazdrościć rzesze młodszych rodaczek i nie tylko. Mityczna Wenus byłaby jedynie dodatkiem do tego eksportowego polskiego specjału. Taki to był widok!
Ach, gdyby Polska była tak mocna w innych dziedzinach...
Zobacz: Najdroższy dyrygent w Polsce? Rubik chce 170 tys. za 2-godzinny koncert