Jakimowicz obraził Bojarską-Ferenc. Gwiazda OSTRO odpowiada! Zarzuca mu SEKSIZM. Mówi o jego żonie

2023-04-17 14:30

Mariola Bojarska-Ferenc (62 l.) jest ikoną telewizji. Zapomniał o tym chyba Jarosław Jakimowicz (54 l.). W swoim wpisie na Instagramie, pod pretekstem obrony Anny Popek (55 l.), obraził gimnastyczkę. Aktor wypomniał jej wiek i obraźliwie nazywał "to, to". Mariola Bojarska-Ferenc nie mogła pozwolić sobie na takie traktowanie. W ostrych słowach odpowiada aktorowi. Dosadnie mówi o braku szacunku do kobiet w dojrzałym wieku i seksizmie.

Jarosław Jakimowicz

i

Autor: akpa

Mariola Bojarska-Ferenc została ostatnio zapytana o komentarz w sprawie powrotu Anny Popek do "Pytania na śniadanie". Nie szczędziła gorzkich słów pod adresem dziennikarki i jej pracy dla Telewizji Polskiej. Wypowiedź gwiazdy fitnessu nie spodobała się Jarosławowi Jakimowiczowi. Aktor bezpardonowo zaatakował Bojarską-Ferenc na swoim Instagramie.

"Szczerze mówiąc nie dziwię się rozgoryczeniu. Końcówka życia, tzw. ostatnia prosta i zero spektakularnych sukcesów. Jak widać parcie ogromne" - zaczął swój wpis Jarosław Jakimowicz. "Ania nie robi z siebie Jane Fondy, a wygląda lepiej niż to, to... Rozpoznawalność w skali 1 do 10 to u tego to, to - na poziomie 1. Ania w pokoleniach 40+ to rozpoznawalność 10 (...) Nie przyszłoby mi do głowy komentować tego to, to..." - pisał dalej, argumentując swój atak na Bojarską-Ferenc chęcią obrony koleżanki z pracy czyli Anny Popek.

Bojarska-Ferenc ostro o Jakimowiczu

Mariola Bojarska-Ferenc stanowczo reaguje. Uważa bowiem, że wpis, w którym Jarosław Jakimowicz wypomina jej wiek, obraża wszystkie dojrzałe kobiety. Co ciekawe, gimnastyczna zauważa, że była żona aktora i matka jego syna, malarka Joanna Sarapata, jest w jej wieku. Jak ustaliliśmy, Bojarska-Ferenc i Sarapata chodziły nawet razem do szkoły.

- Pan Jakimowicz zapomniał, że matka jego syna jest w podobnym wieku jak ja. Jaki to przykład ojca dla dzieci...? Lekceważenia kobiet i dojrzałości, uczenia braku szacunku! To znaczy, że 60 lat i do ziemi? Przypominają mi się słowa piosenki "mniej niż zero"! - grzmi w rozmowie z "Super Expressem" Mariola Bojarska-Ferenc. - Jestem zbulwersowana i będę stać na straży godnej dojrzałości do upadłego. Nikt w tym kraju nie będzie nam mówił, kiedy mamy kończyć. Dojrzałość to wspaniałość! - zaznacza gwiazda.

Na swoim Instagramie Bojarska-Ferenc dolała oliwy do ognia.

"Życzę panu dobrego końca chociaż mocno w to wątpię. SEKSIZMOWI i AGEIZMOWI mówię kategorycznie "nie"! Obraził pan wszystkie dojrzałe kobiety w tym kraju" - napisała.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki