Ojciec dwójki dzieci wciąż jest mężem Joanny Sarapaty (47 l.). Pomimo licznych plotek para nie złożyła jeszcze papierów rozwodowych. Jarek - pozostający od dłuższego czasu bez stałej pracy - non stop imprezuje, odwiedzając chyba każdą imprezę z darmowym cateringiem.
Przez pewien czas przypomniał o sobie mediom za sprawą romansu z Jolą Rutowicz (25 l.), ale po chwilowym zamieszaniu sprawa ucichła i zdaje się, że na dziś wszyscy już o niej zapomnieli.
Jakimowicz stoi w wyraźnym życiowym rozkroku, nie dziwi więc, że przynajmniej za sprawą dziwnych wypowiedzi chce na siebie zwrócić uwagę:
- Nie jestem jeszcze gotowy na poważny związek. Wiosną pójdę na pielgrzymkę, 800 kilometrów do grobu św. Jakuba. Czuję, że taki spacer jest mi potrzebny - czytamy w "Twoim Imperium".
Dla odświeżenia umysłu i nabrania rozumu - z pewnością. Może w ślad za tym pójdzie też dojrzałość, której od mężczyzn w tym wieku zwyczajnie należy wymagać.