Jakub Napierała to uczestnik 6. edycji "Rolnik szuka żony". Z programu wyszedł zakochany w Annie Stelmaszczyk, ale ostatecznie para rozstała się z powodu odmiennych planów na przyszłość i oczekiwań wobec samych siebie. Dziś Kuba jest singlem, ale nie traci nadziei, że jeszcze spotka miłość swojego życia, bo jak mówią jego znajomi - to bardzo uczuciowy, rodzinny i uczciwy w swoich zamiarach facet. O tym, że Jakuba wzruszają nawet małe rzeczy, przekonaliśmy się w rozmowie o świętach i prezentach.
Jakub wspomina ukochaną babcię. Jego wyznanie chwyta za serce!
Kapcie, skarpety, szalik - to najpopularniejsze w Polsce prezenty na ostatnią chwilę, ale są tacy, dla których skarpetki spod choinki mają sentymentalne znaczenie i to duże.
- Mam takich skarpetek całą szufladę, bo robiła mi je babcia Halinka, której niestety nie ma już z nami. Co roku ona na szydełku dziergała mi nową parę, a ja kupowałem jej zapas krzyżówek i czekoladki Merci. Taką mieliśmy umowę. Bardzo za nią tęsknię - wzrusza się Jakub.
Kuba, choć jest twardym facetem i poważnym gospodarzem, w święta Bożego Narodzenia zamienia się w Mikołaja, który sprawia przyjemność bliskim. Mama zawsze dostaje od niego drogie perfumy, dzieci kuzynów otrzymały kiedyś nowoczesne akwarium z rybkami i odpowiednim osprzętem do hodowli.
- Wolę dawać, niż dostawać i lubię spełniać marzenia - wyznaje.
Sobie sprawia prezenty tylko wtedy, kiedy na nie ciężko zapracuje, ale zdarzyło mu się otrzymać coś, czego nigdy się nie spodziewał i co bardzo go wzruszyło.
- Tuż po programie "Rolnik szuka żony" przyjechała do mnie dziewczynka ze skrzypcami tylko po to, by dać mi mały koncert. Była moją fanką, przywieźli ja rodzice. Bardzo im podziękowałem - wspomina.
W tym roku jeszcze przed Gwiazdką Kuba zamierza wspomóc dzieciaki mieszkające w pobliskim domu dziecka a dołączy do niego sąsiad - Mateusz Budych z 9. edycji "Rolnika".
- Zamienimy tę naszą popularność na coś pożytecznego, niech te dzieci wiedzą, że o nich pamiętamy - zapowiada.