Syn Rzeźniczaka w szpitalu walczy o życie, a on celebruje na Instagramie Walentynki z nową narzeczoną! [ZDJĘCIA]

Jakub Rzeźniczak zostawił Magdę Stępień miesiąc przed terminem porodu. W dniu narodzin jego syna na parkingu przed szpitalem czekała na niego kolejna, nowa narzeczona. Po zdjęciach paparazzi Paulina Nowicka zyskała wśród internautów prześmiewczą ksywkę "Parkingowa".

Trzy tygodnie temu Magda Stępień poinformowała, że u ich synka zdiagnozowano wyjątkowo złośliwy typ nowotworu wątroby. Była modelka zorganizowała w sieci zbiórkę pieniędzy, która wywołała skrajne emocje wśród internautów. Wiele osób, nie mogło uwierzyć, że Jakub Rzeźniczak, który świetnie zarabia, nie ma pieniędzy na leczenie dla własnego dziecka. Wypominali mu bardzo luksusowy tryb życia i wydatki z ostatnich tygodni, wśród których znalazł się pierścionek dla nowej narzeczonej o wartości około 50 tysięcy złotych.

W obronie piłkarza stanął Krzysztof Stanowski, który przekonywał, że Jakub nie zapłacił 50 tysięcy za pierścionek. Rzeźniczak ponoć dostał go za półdarmo od zaprzyjaźnionego jubilera, którego produkty reklamuje. Taka promocja zdecydowanie sprzyjała kolejnym zaręczynom. 

Jakub Rzeźniczak, który zapomniał o tym, żeby pojawić się na chrzcinach swojego synka, pamiętał o Walentynkach. W dniu zakochanych na jego profilu na Instagramie pojawiło się romantyczne zdjęcie z jego ukochaną. Wcześniej Paulina Nowicka również opublikowała na swoim profilu zdjęcie z piłkarzem.

Pod fotkami zobaczycie bezlitosne komentarze internautów.

Internauci nie kryją swojego oburzenia i bezlitośnie podsumowują zachowanie piłkarza. Przytaczamy najpopularniejsze komentarze czytelników Pudelka, które zebrały tysiące (!) łapek w górę. Zachowujemy w nich pisownię oryginalną.

- Nie miałabym ochoty swietowac walentynek jak moje dziecko lezaloby na onkologii w tym czasie ....:(

- Aż trudno w to uwierzyć. Mogli sobie już darować publikowanie tych zdjęć kiedy ten mały jest w szpitalu i walczy o życie. Najwyraźniej egocentryzm niektórych ludzi nie ma granic.

- On powinien Walentynki spędzać w szpitalu przy synu.

- Cieszymy się, że ten ciągle płaczący „wrak człowieka”, znalazł siły by świętować to arcy ważne święto. Bijmy mu brawo (ZOBACZ: Rzeźniczak ciągle płacze, jest wrakiem człowieka. Wstrząsające doniesienia o leczeniu jego syna)

- Ciekawe czy mama w szpitalu tez tak walentynkowo wyszykowana, zadowolona jak narzeczona z tatusiem dziecka. To się właśnie nazywa obejście problemów, on się bawi, zakochuje, nie ma żadnych zmartwień. Wpadnie czasem do szpitala, wykapany, wyperfumowany. Ale jak co do wyjazdu za granice to miał dużo do powiedzenia ( bo trzeba było pieniądze dać) Brzydzi mnie ta narzeczona, wlazła na niego jak jeszcze poprzednia nie urodziła. Sprawiedliwość ją dopadnie, zobaczycie.

- Zalosny facet dziecko umiera a ten się bawi i każdy go wybiela jaki on pokrzywdzony

- A co mówił ten dziennikarz? Ze Rzezniczak jest wrakiem człowieka? Ze ciagle płacze? Właśnie widzimy. Dobre sobie ? Magda z dzieckiem na onkologii a ten urządza kolacje z uśmiechniętą panienką, jak gdyby nigdy nic. Co za żenada..

- Ojciec roku ?jego własne dziecko gdzieś tam walczy o zycie a ten z panna świętuje Walentynki. Każdy faktycznie ma swoje priorytety i nie ważne ile wybielacza wylał Pan dziennikarz na Rzeźnika ten co i rusz publicznie pokazuje swoj brak taktu i honoru…Ten Pan jak dla mnie to jest Zero a panna jego Puzzle- chyba idealnie sie dobrali ?

- Nawet jak obchodzi to święto, bo może jest zakochany, to po co ładuje zdjęcia do sieci??? Choćby przez wzgląd na matkę swojego chorego dziecka mógł odpuścić. To kwestia kultury i empatii. To jest chore że wszystko trzeba pokazać publicznie, tak jakby robienie czegoś tylko dla siebie nie miało sensu.

A wy jak oceniacie tę sytuację? Zostawcie swój komentarz niżej!