Z deszczu pod rynnę - to powiedzenie pasuje idealnie do obecnych przymiarek władz TVP. Telewizja Publiczna wciąż musi tłumaczyć się z zaproszenia Nergala do programu The Voice of Poland, a już - jak podaje Fakt - rozmawia o zatrudnieniu z kolejnym skandalistą - Janem Borysewiczem.
Borysewicz miałby wystąpić w Bitwie na głosy 2, w której opiekowałby się grupą piosenkarzy amatorów ze swojego regionu. Ustalono już nawet wynagrodzenie lidera Lady Pank, który za każdy odcinek otrzymywać ma ponad 20 tysięcy złotych.
Borysewicz zasłynął licznymi wybrykami. W 1986 roku na koncercie dla dzieci pokazał tłumom przyrodzenie, w 2007 rzucił w fankę butelką wody, a 2 lata później nie chciał zapłacić za wypity alkohol w jednym z warszawskich klubów.
Wygląda więc na to, że TVP znów chce przyciągnąć widzów przed telewizory sprawdzoną metodą: "na skandal".
Jan Borysewicz ZASTĄPI Nergala w TVP. Bitwa na głosy 2 jak The Voice?
2011-11-23
12:30
Jan Borysewicz dostał podobno propozycję poprowadzenia jednej z grup startujących w Bitwie na głosy 2. Rozmowy są na tyle zaawansowane, że wiadomo już, ile muzyk miałby zarabiać (ok. 20 tysięcy złotych za odcinek). Problem jednak w tym, że Borysewicz jest równie kontrowersyjny jak Nergal, który niebawem znika z anteny TVP.