Wiek daje się powoli we znaki wybitnemu aktorowi. Tygodnik "Rewia" donosi, że Englert od głuchnie, ale dopiero jakiś czas temu zdecydował się zasięgnąć porady specjalisty. Lekarz po przeprowadzeniu badań nakazał artyście zakup specjalnego aparatu wzmacniającego słuch.
Przeczytaj koniecznie: Szapołowska kontra Englert. AUTORYTETY polskiego TEATRU: Nie można opuścić spektaklu
- Jan nie słyszał, kiedy ktoś mówił do niego stojąc tuż za nim, a jego komórka mogła dzwonić bez końca - mówi w rozmowie z gazetą kolega Englerta. - Zawsze patrzył mówiącemu na usta. Jednak w naszym zawodzie taka dolegliwość to spory kłopot i nie da się tego długo ukryć. Na szczęście dzisiaj medycyna radzi sobie z takimi problemami - dodaje źródło gazety.
Jak czytamy w "Rewii", Englert zgodnie z poradą nabył aparat słuchowy.