To już pewne, rodzina Klimentów wkrótce się powiększy. Janek i Lenka szaleją z radości.
- Liczymy tygodnie. Ponad połowa za nami. Będę rozpieszczał nasze maleństwo. Będziemy się cieszyć jak się urodzi zdrowe - mówi nam Janek.
Niektórzy sobie żartują, że pociecha Klimentów zanim będzie chodzić, to już będzie tańczyć. Celebryta twierdzi, że jest jeszcze coś innego.
- Wcześniej będzie śpiewać, bo moja żona cały czas mu śpiewa - zdradza przyszły tata, który już pomału rozgląda się za wyprawką dla dziecka.
- Jesteśmy na etapie wyboru łóżeczka, wózka… Pokoiku jeszcze nie ma. Na razie będzie z nami w jednym - zdradza.
Ukochana gwiazdora czuje się świetnie.
- Lenka czuje się bardzo dobrze. Wszystko jest dobrze. Brzuszek rośnie, a Lenka pięknieje jeszcze bardziej. Podziwiam ją i wspieram. Jestem na każde jej zawołanie - cieszy się.