- Myślę o przejściu na emeryturę - zdradza Jan Kobuszewski. Aktor opowiada dalej: - Jestem już po rozmowach z dyrektorem Teatru Kwadrat, że... jednak chciałbym już przejść na emeryturę.
Kiedy to ma nastąpić? - pytamy zadziwieni. Aktor ze swoim ukochanym - jak o nim mówi - warszawskim Teatrem Kwadrat związany jest od 36 lat, a niedawno obchodził w nim jubileusz 55-lecia pracy.
- Myślę, że od października - stwierdza pan Jan.
Czy coś się wydarzyło?! Jeszcze nie tak dawno aktor opowiadał "Super Expressowi", że nie pobiera emerytury, która wynosi 1200 zł, bo uważa, że te pieniądze mogą się przydać innym, bo on jeszcze może pracować.
- Po prostu nie stać mnie już na trwałe i stałe życie teatralne, a z drugiej strony nie chcę nadużywać dobroci teatru, żeby mnie utrzymywali. Zadecydowały siły, których mam coraz mniej. Spektakle mnie nie męczą, ale próby, ładnych parę godzin dziennie, są już dla mnie uciążliwe - tłumaczy aktor.
Trochę żal. Aktor jest największą gwiazdą warszawskiego Teatru Kwadrat, na scenie pojawia się jeszcze kilka razy w miesiącu. Niestety po wakacjach chce zniknąć, ale zostawia otwartą furtkę.
- Jak będę potrzebny w teatrze, będę dogrywać... - uspokaja fanów.