Zaledwie dwa dni po rozwodzie z Nowickim Małgorzacie Potockiej przestało pracować serce. Gwiazda trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie przeszła bardzo poważną operację na otwartym sercu. I choć od operacji minął ponad tydzień, Jan Nowicki nie odwiedził swojej byłej żony, nawet nie zadzwonił. Gdy zapytaliśmy znanego aktora, czy życzy jej powrotu do zdrowia, zaskoczył nas swoją odpowiedzią. - Nie obchodzi mnie to. Nie będę tego komentował ani nikogo informował o moim postępowaniu - powiedział podniesionym głosem.
Wszystko wskazuje na to, że aktor, który w dniu rozprawy rozwodowej był niezwykle uprzejmy i czuły w stosunku do Potockiej, dowiedział się z mediów o jej zaręczynach z Iwo Orłowskim.
- To musiało go zaboleć. W końcu od rozwodu nie minął nawet miesiąc, a Małgosia już nosi na palcu pierścionek - mówi nam osoba z otoczenia aktora.
Można by rzec, że Iwo Orłowski był rywalem Nowickiego. Już od dłuższego czasu podkochiwał się w swojej szefowej, jednak dopiero dzień przed jej rozwodem zdobył się na odwagę i poprosił ją o rękę na deskach teatru. Na dodatek przed ogromną publicznością.