Małgorzata Tomaszewska nie poprowadzi już "Pytania na śniadanie", choć lada chwila rodzi
Małgorzata Tomaszewska prowadziła poranne pasmo w TVP w parze z Aleksandrem Sikorą. Byli jednym z ulubionych duetów prowadzących "Pytanie na śniadanie", ale widzowie nie zobaczą ich już na antenie popularnej śniadaniówki. Podobnie jak reszta dotychczasowej ekipy również ten duet również pożegnał się już z widzami. Zwolnienie Małgorzaty Tomaszewskiej wywołało najwięcej kontrowersji, ponieważ gwiazda jest w ciąży i za trzy tygodnie ma rodzić. Prawnie sprawa wygląda prawidłowo, bo Tomaszewska nie była pracownikiem stacji, ale pozostaje jeszcze aspekt stresu, który generuje u przyszłej mamy cała sytuacja. W tej sprawie wypowiedziała się nie tylko sama Małgosia, tłumacząc, że stara się teraz skupić się jedynie na córce. Potem głos zabrała nawet Danuta Martyniuk. Żona Zenka Martyniuka nie brała jeńców, mówiąc co myśli.
Tomaszewska przerywa milczenie w sprawie ciąży po zwolnieniu z "Pytania na śniadanie". Pokazała zdjęcie topless
Jan Tomaszewski o sytuacji córki po zwolnieniu jej z TVP
O ocenę sytuacji zapytano również Jana Tomaszewskiego, ojca Małgosi, a także znanego sportowca , który startował do Sejmu z list PiS. Piłkarz nie mieszał jednak do tego poglądów politycznych. w rozmowie z Plejada podkreślił to, co jest w tej chwili najważniejsze - szczęśliwe rozwiązanie i zdrowie wnuczki. - Dla mnie najważniejsza jest teraz moja córka i narodziny wnuczki. Praca nie jest najważniejsza - dzisiaj jest, a jutro jej nie ma, różnie to bywa. Nie zagłębiam się w to, bo wszystko przemija, jak moja kariera. Obecnie interesuję się tylko tym, by poród przebiegł bez komplikacji i by córka była szczęśliwa - powiedział Tomaszewski.