- Umierała pięknie, po cichutku, z nieśmiałym uśmiechem i podziękowaniem za opiekę, czułość, stałe towarzyszenie Jej w odchodzeniu. W podziękowaniu, że umiera w domu, wśród nas, zwierząt, ulubionych przedmiotów i z widokiem na jej ukochany ogród - powiedziała w rozmowie z Onetem Krystyna Janda.
Ojcem aktorki był natomiast Ryszard Janda (+68 l.), inżynier czeskiego pochodzenia. Zmarł 12 listopada 1995 roku i spoczywa na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim na Powązkach w grobowcu, w którym pochowana jest matka aktorki oraz mąż Krystyny Jandy, operator filmowy Edward Kłosiński (+65 l.).
Wzruszający list Wajdy do Jandy. Napisał go miesiąc przed śmiercią