Janda znalazła się w dramatycznej sytuacji. Musiała sprzedać swój dom!

Krystyna Janda to kobieta wielu talentów. Jest nie tylko aktorką filmową i teatralną, ale również reżyserką, felietonistką, prozaiczką i piosenkarką. Poza tym spełnia się w roli dyrektorki artystycznej dwóch warszawskich teatrów: Polonii i Och-Teatru, a także prezeski Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. 

Janda aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie. Jej profil obserwuje 111 tysięcy osób. W środę, 8 czerwca, aktorka przypomniała o ważnym wydarzeniu. To właśnie wtedy minęło 18 lat od założenia jej fundacji. Jak się okazało, Janda musiała sprzedać dom, aby kupić Kino Polonię i stworzyć teatr:

- Moi Państwo dziś 18 rocznica założenia Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury. Pamiętam ten dzień, mój mąż Edward Kłosiński, moja córka, już wtedy aktorka, Marysia Seweryn, i ja o 11:00 rano u notariusza, z lękiem o przyszłość w oczach. Wcześniej w styczniu sprzedaliśmy warszawski dom i kupiliśmy Kino Polonia - napisała na Instagramie.

Decyzja o założeniu teatru nie była łatwa. Rodzina Jandy bardzo wiele ryzykowała. Nie wiedzieli, czy inwestycja będzie udana. Mimo to postawili wszystko na jedną kartę.

- Starczyło na pierwszą ratę, potem weksle spłacaliśmy 5 lat. Postawiliśmy dorobek życia także artystyczny, „markę”, jakby to dziś nazwano, na jednej szali, co będzie na drugiej, nie wiedzieliśmy. To były trudne chwile. Minęło 18 lat. Dziękuję pracownikom fundacji, wszystkim artystom, naszym przyjaciołom, wielu ludziom przychylnym, ludziom dobrej woli ale przede wszystkim Wam, Widzom, dziękuję najserdeczniej. Oby trwało. PS. uważam, że minister powinien wysłać kwiaty i gratulacje - dodała.

Dziś warszawski Teatr Polonia cieszy się dużą popularnością. Na jego deskach grało i wciąż gra wielu uznanych aktorów.

Zobacz w naszej galerii, jak mieszka Krystyna Janda!