Janusz Gajos: Nikt nie dał mi roli w "M jak miłość"

Któż by nie chciał zobaczyć pana Janusza w popularnej telenoweli telewizyjnej Dwójki! Zapewne nie ma takiego Polaka. Oczami wyobraźni już można zobaczyć pana Janusza spacerującego po Grabinie i odwiedzającego Mostowiaków.

Okazuje się jednak, że filmowcy nie wpadli nawet na taki pomysł.

- Nikt mi nie zaproponował gry w "M jak miłość" - wyznał szczerze Gajos w programie Kuby Wojewódzkiego (48 l.).

Patrz też: Janusz Gajos nie uprawia hazardu, bo... nie ma czasu! WIDEO

Zwierzył się też, że mało brakowało, a w ogóle nie zostałby aktorem. W młodości, a dokładnie, gdy miał 17 lat, szukał swojej drogi i pomyślał, żeby zostać skoczkiem narciarskim. Wdrapał się nawet na skocznię w Wiśle. Ale na szczęście dla polskiej kultury zmienił zdanie.

- Stwierdziłem, że nigdy z tego nie zjadę i nie skoczę, przestraszyłem się - tłumaczył. Po tej próbie postawił zostać aktorem. I całe szczęście.